Firmy Dromet i Metalmarket wyruszyły w sobotę 24 maja na VII spływ kajakowy. Tym razem po rzece Wkrze, na trasie miejscowości Kępa – Sobieski. Maksymalny czas płynięcia wyniósł 6 godzin.
Rzeka Wkra, zwana na odcinku powyżej Działdowa Nidą, a za Działdowem do Lubowidza Działdówką, jest prawobrzeżnym dopływem Narwi, uchodzącym do niej kilka kilometrów przed ujściem tej rzeki do Wisły. Jej długość wynosi 249 km. Przecina tereny historycznego Mazowsza; w górnym biegu stanowiła jego granicę. Spadek na szlaku to 0,4‰.
Spływ rzeką Wkrą był szlakiem o charakterze nizinnym, prowadzącym głównie przez tereny łąkowe, na znacznych odcinkach górnego i środkowego biegu uregulowanym. Przeszkody na trasie stanowiły jazy, elektrownie i młyny – czynne lub zniszczone.
Tegoroczny szlak był bardzo łatwy, jedynie na niektórych odcinkach występowały nieznaczne trudności, do Radzanowa dość uciążliwy, niżej tylko nieco uciążliwy. Jest to jednak szlak niesamowicie malowniczy, wart poznania z powodu czystej, przezroczystej, zimnej wody w przeważającej części biegu, spokojnego, charakterystycznego dla środkowej Polski otoczenia z szeregami ogłowionych wierzb i zadrzewionych na znacznych odcinkach brzegów.